Rozdziały specjalne

Krótkie opowiadanie przedstawiające wieczór Wigilijny w roku 1923. W miarę ciekawy wgląd w przyszłość Renesmee, Gabriela oraz ich dzieci, rodziny i znajomych. Akcja rozgrywa się mniej więcej rok po wydarzeniach opisanych w „Brzasku”.


Niewielka retrospekcja dotycząca... Lawrence'a i Beatrycze. Okres w którym spodziewali się dziecka i związane z tym konsekwencje. Cóż takiego skrywała rodzina od strony matki Carlisle'a? No cóż, odpowiedź na to pytanie pojawi się z czasem, wraz z rozwojem opowiadania.


Wspomnienie pewnego lutowego wieczoru we Florencji. Pierwsze spotkanie po latach, nadmiar wspomnień i decyzja... Czy Isabeau Licavoli jest gotowa na to, żeby pierwszy raz od wieków stanąć oko w oko ze swoją jedyną prawdziwą miłością?


Krótkie wspomnienie pewnego zimowego dnia. Pozornie niewinna zabawa w chowanego kończy się dla młodziutkiej wówczas Isabeau w sposób, którego zdecydowanie by się nie spodziewała. Podczas pierwszego spotkania z Drake'em, dziewczynka zdecydowanie nie zdaje sobie sprawy, że właśnie poznała kogoś, kto znaczącą namiesza w jej życiu.




Jeden pamiętny wieczór skutecznie wywraca życie Kristin do góry nogami. Czy impulsywna wampirzyca poradzi sobie z dzieckiem, które nieoczekiwanie trafia pod jej opiekę? Wdzięczność względem Layli to jedno, ale kiedy w grę wchodzi odpowiedzialność, wszystko ulega zmianie. Zwłaszcza że Kristin nigdy nie chciała być matką... 


Pewien nie do końca zwykły sen Renesmee. Pełen wyrzutów sumienia, żalu, ale przede wszystkim nadziei, którą niesie perspektywa uporządkowania przeszłości... Bo w ciemnościach też można tańczyć.


Pierwsze przebudzenie po wygnaniu Isobel z Miasta Nocy. „Ale kiedy jednak nadejdzie Światło, należy się nim radować tak, jakby to był pierwszy i zarazem ostatni świt”.


Layla, Lorena i trochę procentów… Czyli to, co poszło nie tak w jednym z rozdziałów „Pełni”. A wszystko oczami nie do końca zachwyconego zabawą w niańkę Rufusa.


Las i para zagubionych, uciekających przed przeszłością dzieciaków. Co się stanie, gdy na drodze Gabriela i Layli stanie pewien życzliwy mężczyzna?



Czy to możliwe, by puścić w niepamięć przeszłość? Moja kochana Polonistka Roku próbuje odpowiedzieć na to pytanie w krótkim one shocie dotyczącym Marco i Renesmee. Oto fanfik do fanfika, bo czemu nie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz